Życie Kulturalne
Chociaż w listopadzie 1918 roku dla Lwowian znacznie pilniejsze było rozwiązanie kwestii związanych z bezpieczeństwem, bytem codziennym oraz żywnością, życie kulturalno-artystyczne nie zostało wstrzymane od razu. W dniu 1 listopada w Teatrze Wielkim sztuki odbywały się zwyczajnym trybem. Dopiero wieczorem, po pierwszym akcie, w teatrze zjawili się ukraińscy żołnierze, którzy odprawili widzów do domów. Wraz z intensyfikacją walk wstrzymano pokazy kinowe i sztuki teatralne, część aktorów wyjechała z miasta. Na szpaltach gazety "DIŁO" ostatnie ogłoszenia o pokazach filmowych datowane są na 5 listopada. Wtedy Lwowianie mieli możliwość obejrzenia dramatu Tragizm życia wiecznego w kinach Kopernik i Marusieńka.
Polskie teatry wznowiły swoją działalność w mieście dopiero od 1 grudnia. Teatr Wielki otwierał "nowy" sezon sztuką Obrona Częstochowy. Zakupione na listopad abonamenty do teatru były ważne również w grudniu.
Nowiny o literackich nowościach również nie były na czasie. Zofia Romanowiczówna pisała, że nie dało się czytać przez grzmot armat na ulicy, który przeszkadzał w skupieniu. Gazety natomiast były rozchwytywane, ponieważ dawały jakąkolwiek informację o wydarzeniach w mieście. Pomieszczenia biblioteki Ossolineum przechodziło z rąk do rąk, część zbiorów została zniszczona. W tym czasie w mieście działały tak zwane ukraińskie księgarnie. W kancelarii towarzystwa Proswita na Rynku można było kupić nową historyczną powieść Kniaź Jarosław Osmomysł, a wydawnictwo Ukraińskiej Skarbnicy Literackiej proponowało Wyspę Skarbów Roberta Louisa Stevensona. Gazeta "DIŁO" informowała o ukazaniu się nowych utworów o wojnie ukraińskiego pisarza Oresta Awdykowycza.
Listopadowe dni dały impuls do rozwoju międzywojennej literatury pamiętnikarskiej. W 1920-30 latach zarówno Polacy, jak i Ukraińcy wydawali wspomnienia uczestników konfliktu, tworzono specjalne serie i nawet udzielano wskazówek jakie lepiej wspomnienia pisać.